WIEKI ŚREDNIE
Wiek XIII, a zwłaszcza przełom XIII i XIV wieku, to czas nasilenia się akcji osadniczej na terenie Śląska. Nastąpił wtedy duży wzrost liczby ludności, który był związany z licznymi przemianami na wsi i w mieście. Napływała w tym czasie na tereny Śląska duża liczba kolonistów niemieckich, poszukujących tu lepszych warunków życia, w związku z przeludnieniem wsi niemieckiej. W tym czasie w mieście i na wsi zachodzą olbrzymie zmiany związane z lokacją najpierw na prawie polskim, a później niemieckim. Lokacja na prawie niemieckim polegała na tym, że przywódca przybywających osadników, zwany zasadźcą, zawierał umowę z panem wsi. Umowa ta określała obowiązki i prawa osadników. Zasadźcą zostawał sołtysem, który w imieniu pana zarządzał wsią i otrzymywał wiele przywilejów (między innymi dostawał najlepszą ziemię i część pieniędzy z opłat sądowych). Głównym świadczeniem chłopów na rzecz pana był czynsz pieniężny. Jeżeli zakładano nową wieś, chłopi na kilka lat byli zwolnieni ze świadczeń. Właśnie na takim prawie przeprowadzono lokację sąsiedniego Tarnowa Opolskiego. Fakt ten jest bardzo ważny, ponieważ w akcie lokacyjnym Tarnowa z 1293 roku wydanym przez księcia opolskiego Bolesława znajduje się pierwsza wzmianka o Nakle: „My Bolesław książę Opolski z łaski Bożej łanów flamandzkich pomiędzy Groszowicami, NAKŁEM i Siedlcem i tym co do -wioski należy sprzedajemy dla zaludnienia według prawa niemieckiego". Dokument ów został wystawiony w dniu 9.10. 1293 roku i wskazuje on jasno, że już w 1293 roku Nakło było wioską należącą do Księcia Opolskiego. Nasilenie akcji osadniczej na terenie Śląska na przełomie XIII i XIV wieku spowodowało ożywienie życia religijnego. Wiąże się z nim bowiem budowanie kościołów i zakładanie nowych parafii. Lokacja na prawie niemieckim spowodowała wydzielenie w nowopowstałej wsi łanów, które miały być przeznaczone dla proboszcza i stanowiły zaczątek nowej parafii. Właśnie w dokumencie wydanym przez biskupa wrocławskiego Jana III w dniu 16.10.1297 roku w sprawie utworzenia parafii w Raszowej znajduje się kolejna informacja o Nakle. Biskup Jan III daruje, z należącej do niego dziesięciny z Nakła, połowę na wyposażenie nowego kościoła w Raszowej. Wśród wiosek przyłączanych przez biskupa do kościoła parafialnego w Raszowej oprócz Mokrego Dańca, Dębią, Dąbrowie, Grabowa i Krośnicy zostaje wymienione Nakło. Chłopi z tych wsi musieli dziesiątą część swoich plonów oddawać proboszczowi kościoła w Raszowej. Chodzi tu nie tylko o to, co zebrali z pola, ale także o to, co zasiali w ogrodach: len, konopie i kapustę. Ksiądz miał także prawo mleć za darmo zboże w młynie należącym do właściciela wsi Raszowa. Informacje o tej dziesięcinie zostają ą powtórzone w dokumencie z 1301 roku. Jest to dokument wystawiony przez właściciela wsi Raszowa. Właściciel Adam Tulec zobowiązuje się w nim rolników do darmowego wypasania bydła swojemu księdzu. W zamian za to ksiądz ma utrzymywać przy kościele jednego kleryka lub kantora (to jest nauczyciela). Proboszczem w Raszowej jest w tym czasie Grzegorz Raszowiec z Grabowa. Adam Tulec darowuje także na utrzymanie kościoła dziesięcinę ze swojej własności, jego rolnicy mają obowiązek dać „dziesięcinę - len, konopie, kapustę jak również co trzeci snop z Kopanin NAKŁA, Dębią, Dąbrowie, Nakłomokry, Knieji". W 1361 roku poznajemy pierwszego sołtysa z Nakła, czyli osobę, która miała we wsi najlepszą ziemię i uprzywilejowaną pozycję. Sołtys ów nazywał się Stanco. Jego nazwisko zostało przekazane w tzw. odpisie brzeskim. Istnienie sołtysa jest dowodem posiadania przez Nakło niemieckiego prawa lokacyjnego Wspomniany sołtys Stanco, za zasługi oddane księciu opolskiemu Albertowi, otrzymuje od niego siedem wolnych hufów ziemi, karczmę i młyn. Być może młyn ten znajdował się na dzisiejszym Grabówku. Z książęcego nadania pełnił we wsi urząd sędziego, a sam podlegał tylko sędziemu książęcemu. Kolejna informacja o Nakle pochodzi z 1435 roku, wtedy to sołtys i sędzia z Nakła o imieniu Stanisław sprzedał ze swojego gospodarstwa dwie hufy ziemi wraz z wszystkimi prawami książęcymi niejakiemu Markowi z Grudzie. W 1469 roku w Nakle sołtysem był Jakub Sopken. Książę Opolski Mikołaj I nazywa go „naszym sołtysem". W tymże roku Jakub Sopken kupił od Mikołaja Rigwy karczmę w Nakle. Akt sprzedaży jest potwierdzony przez samego księcia Mikołaja. Dokument ten wyjęty jest z „Ex libr. Privil supremae Curiae Oppol" ustęp 52 z 1469 r. Nowy posiadacz Śląska, państwo pruskie przystąpiło bardzo szybko do reorganizowania dotychczasowej administracji. Powołano specjalnego ministra do spraw Śląska, region został podzielony na dwa departamenty, wrocławski i głogowski. Departamenty dzieliły się na powiaty wiejskie, na czele których stali starostowie i landraci. Wsie podporządkowane były właścicielowi dóbr. Król pruski Fryderyk II zdawał sobie sprawę z olbrzymich zniszczeń wojennych, które trzeba było jak najszybciej usunąć. Osobiście doglądał tych spraw, starając się pomóc. Jednocześnie nakładał wysokie podatki i wprowadził powszechny obowiązek służby wojskowej. Jego konsekwentna polityka przynosiła efekty, stopniowo Śląsk zaczynał dźwigać się z wojennego upadku, zaczęła powoli wzrastać liczba ludności. Większość Ślązaków mieszkała na wsi, która przeżywała znaczące przemiany. Upowszechniła się uprawa ziemniaków, koniczyny, lucerny, buraków cukrowych. Pojawiły się nowe narzędzia rolnicze. Państwo pruskie starało się ograniczać obciążenia chłopów na rzecz panów. Prusom zależało na tym, aby wieś była silna i zamożna, wszak to chłopi byli podatnikami i kandydatami na żołnierzy. Początek XIX wieku przynosi Prusom, a z nimi i Śląskowi, nową wojnę. W 1806 roku wybuchła wojna prusko-francuska. Trwała bardzo krótko, Napoleonowi Bonaparte wystarczyły dwie bitwy pod Jeną i Auerstedt, aby gruntownie zniszczyć przeciwnika. Na wieść o klęskach, w Prusach zapanował chaos, miasta i twierdze poddawały się zwycięzcy, a król pruski uciekł aż pod granicę rosyjską. Napoleon, prowadząc wojnę z Prusami, podjął decyzję o zajęciu Śląska, dzielnicy, która miała duże znaczenie ekonomiczne i wojskowe. Produkowała dużą część uzbrojenia dla armii pruskiej. Znajdowały się tu też silnie umocnione twierdze, np. Wrocław, Koźle, Kłodzko. Na Śląsk uderzyła armia francuska pod dowództwem brata Napoleona, księcia Hieronima. W ciągu dwóch miesięcy większa część Śląska znalazła się w rękach Francuzów. Ich obecność była ciężko odczuwana przez mieszkańców Śląska, zwłaszcza po narzuceniu Prusom kontrybucji wojennej a także na skutek rabunków i rekwizycji. Napoleon wkrótce zaczął przygotowywać się do wojny z Rosją. W czasie pochodu wojsk francuskich na Rosję, w latach 1811 - 1312 przechodziły one przez Nakło, kierując się na znaną śląską twierdzę - Koźle. Po klęsce Napoleona w czasie odwrotu Wielkiej Armii, jej trasa także wiodła przez Nakło. Ksiądz Ulitzny w swej kronice Tarnowa podaje, że w pogoni za uciekającymi wojskami francuskimi na terenie Nakła przez krótki czas stacjonowały wojska rosyjskie. Klęska Napoleona w bitwie pod Lipskiem i jego późniejszy upadek oznaczały dla Śląska koniec wojny. Druga połowa XIX wieku to czasy „Kulturkamfu” – polityki kanclerza Niemiec Otto von Bismarcka, której celem była walka z kościołem katolickim w Niemczech. Śląsk zawsze był wierny wierze katolickiej, więc szczególnie odczuł skutki tej polityki. Zwłaszcza, że na tych ziemiach łączono Kościół z polskością. Ksiądz Ulitzny w Kronice Tarnowa podaje, że nie wolno byłoJ odprawiać mszy świętej, udzielać ślubów ani odprawiać pogrzebów. W przypadku śmierci księdza parafia była pozbawiona duszpasterza. Tak było np. w Izbicku, gdzie zmarł ksiądz Jasik i ludność musiała uczęszczać na nabożeństwa do Tarnowa i Raszowej. U progu nowego wieku było w Nakle 676 mieszkańców, z czego 639 mówiło językiem polskim i niemieckim, a 25 tylko językiem niemieckim. W1925 roku Nakło miało już 919 obywateli: 160 z nich uważało język polski za ojczysty, 105 - niemiecki, a 653 - oba języki. W tymże roku jest w Nakle 121 zamieszkałych budynków. Rok 1914 przynosi światu pierwszą wojnę światową. Jej zakończenie nie będzie jednak czasem pokoju i odbudowy na Śląsku. W wyniku postanowień traktatu wersalskiego, kończącego I wojnę światową, na ziemi śląskiej miał zostać przeprowadzony plebiscyt. Głosy ludności miały zadecydować, czy Górny Śląsk pozostanie w granicach państwa niemieckiego, czy wejdzie w skład odradzającej się Polski. Plebiscyt poprzedziły dwa powstania śląskie, wybuchające kolejno w 1919 i 1920 roku, w których Ślązacy przeciwstawili się niemieckim rządom. Sam plebiscyt odbył się 20 marca 1921 roku. Za przynależnością Górnego Śląska do Niemiec opowiedziało się w nim 706 993 głosujących a za przynależnością do Polski - 473 349 głosujących (3 874 głosów było nieważnych). W jego wyniku w większość Śląska, a w tym Nakło, znalazła się w obrębie państwa niemieckiego. Mieszkańcy Nakła jednak w ogromnej większości wypowiedzieli się po stronie Polski. Na 484 uprawnionych do głosowania 349 głosów oddano za Polską, 134 za Niemcami a 1 głos był nieważny. Wyniki plebiscytu doprowadziły do wybuchu trzeciego powstania śląskiego w 1921 roku. Nakło miało także swoich powstańców, byli nimi Franciszek Warzecha i Teofil Wrzyszcz. Na terenie Nakła w 1934 roku istniała komórka Związku Polaków w Niemczech. Urządzano kursy języka polskiego, istniała polska biblioteka i towarzystwo śpiewacze. W dniu 1 września 1939 roku wybucha druga wojna światowa. Najstraszliwsza i najkrwawsza z wojen. Odczuje ją dotkliwie cały świat, a wraz z nim Śląsk i Nakło. Długi spis poległych ofiar tej wojny znajduje się na pomniku, postawionym w 1994 roku na nakielskim cmentarzu. Nie ma w Nakle rodziny, która nie miałaby w tym spisie bliskiego sobie człowieka. Wynikiem drugiej wojny światowej będzie powrót Śląska do państwa polskiego. Nakło zostało zdobyte przez Armię Czerwoną 21 stycznia 1945 roku.