Z życiem każdej wsi nierozerwalnie związany jest kościół. Nakło, niestety, długo nie posiadało swojego kościoła. Wieś wchodziła w skład parafii raszowskiej. W dniu 16 października 1297 roku biskup wrocławski Jan III utworzył parafię w Raszowej, w skład której weszły wioski - Raszowa, Mokry Daniec, Dębie, Dąbrowice, Krośnica, Grabów i Nakło. Z przynależnością do parafii wiązało się nierozerwalnie płacenie proboszczowi dziesięciny. Oprócz tej daniny ksiądz miał także wiele innych przywilejów, takich jak: darmowy wypas bydła, czy darmowe mielenie zboża w młynie. Można sądzić, że parafianie wywiązywali się ze swoich obowiązków. Przynajmniej tak było do 1867 roku. Z tego bowiem roku pochodzi dokument wystawiony 25 czerwca przez proboszcza z Raszowej - księdza Kubisa - skierowany do Starostwa Powiatowego w Opolu. Proboszcz skarży się w nim, że rolnicy z Nakła nie dopełnili obowiązku dziesięciny. Powołuje się na ugodę zawartą w 1837 roku, w której rolnicy zobowiązali się, zamiast dziesięciny w naturze, płacić 24 talary przed żniwami oraz bezpłatnie obrabiać księdzu kawałek gruntu, zwany „Niwą". Zobowiązanie to nie zostało do-trzymane, dziesięcina za rok 1866 w gotówce nie została zapłacona a ziemia nie obrobiona. Proboszcz domaga się zaległej zapłaty i odszkodowania za to, że sam musiał zapłacić za obrobienie „Niwy". Sprawa ta dotyczyła następujących rolników: sołtysa Konietzko, Franciszka Gizy, Piotra Zoglowka, Jakuba Rocka i Karola Krischki. Wnieśli oni odwołanie od pisma do Starostwa Powiatowego, jednak w myśl decyzji Starostwa żądania proboszcza zostały uznane za słuszne i rolnicy musieli dotrzymać zaległych zobowiązań. Policja otrzymała rozkaz, aby polecenie to zostało: wykonane. Taka niesubordynacja rolników prawdopodobnie zdarzyła się tylko raz, gdyż mieszkańcy Nakła należeli zawsze do ludzi oddanych sprawie kościoła i parafii. Świadczy o tym fakt, że aktywnie uczestniczyli w radach parafialnych. W dniu 27 grudnia 1875 roku do Rady Parafialnej w Raszowej zostało wybranych 8 przedstawicieli kościoła (1 z Nakła - Johann Konietzko) i 24 przedstawicieli poszczególnych gmin (4 z Nakła - Jan Mehlich, Piotr Zoglowek, Ignacy Wrzyszcz, Aleksander Adamietz). Wbrew powszechnie panującej opinii, jakoby w Nakle nig¬dy nie było powołań kapłańskich, przytoczę kronikę księdza Wątróbki „Dobrodębie", który podaje w niej, że w parafii raszowskiej narodzili się trzej kapłani, z czego jeden - Jakub Konietzko - z Nakła, kapelan w Woszczycach. Po śmierci proboszcza księdza Wincentego Sobla w dniu 26 grudnia 1891 roku, do objęcia parafii w Raszowej Patronat Krajowy zaproponował księdza Kurta Czieschlika, pochodzącego z Zaborza. W dniu 8 stycznia 1898 roku Prezydent Rejencji Opolskiej mianował księdza Czieschlika proboszczem parafii w Raszowej pod wezwaniem Opatrzności Bożej. Osoba księdza Czieschlika jest niezwykle ważna dla Nakła, za jego bowiem proboszczostwa została podjęta budowa kościoła w Nakle. W dniu 24 lipca 1938 roku położono kamień węgielny pod budowę kościoła. Całą budowę prowadził Piotr Kampa pochodzący z Raszowej , mieszkający w Bytomiu. Wybrano go ze względu na to, że on właśnie przedstawił najniższy kosztorys budowy – 45 000 marek. Słowa jednak nie dotrzymał i wkrótce zażądał od księdza następnych 1 0.000 marek, co spowodowało załamanie nerwowe księdza Czieschlika. Został odwieziony do Branic, do szpitala dla nerwowo chorych, gdzie wkrótce zmarł w dniu 9 czerwca 1939 roku. Wielkim dobrodziejem kościoła był Paweł Ogórek, właściciel tarnowskich wapienników. Podarował on za darmo kamień i wapno dla kościoła. Chociaż był parafianinem Tarnowa Opolskiego, wspierał finansowo budowę kościoła w Nakle. Obowiązki finansowe budującego się kościoła wziął na siebie ksiądz Alojzy Gross z Krośnicy. Ofiarował on całą kwotę pieniędzy zebranych na kolędzie i zajął się zbiórką pieniędzy wśród mię szańców Nakła i Grabowa. Jego los, podobnie jak księdza Czieschlika, skończył się tragicznie, został przez władze hitlerowskie aresztowany a następnie wysłany na front, gdzie zginął. Nowym proboszczem parafii raszowskiej został ksiądz Werner Szopa, który poświęcił kościół w Nakle w uroczystość Piotra i Pawła w 1940 roku. Nakło stało się filią parafii raszowskiej. Nowy kościół był dobrze wyposażony dzięki ofiarności wielu osób. Posiadał organy, trzy dzwony i kilka rzędów ławek. Osiem pierwszych ławek zakupiły osoby, które chciały w no¬wym kościele mieć miejsca siedzące. Zegar kościelny kupił Józef Walla, a Jan Matuszek ofiarował stacje drogi krzyżowej. Maria Mehlich z Izbicka zakupiła monstrancję i chrzcielnicę. Baldachim kupił Pan Ponza. Pracownicy Zakładu Wapienniczego ufundowali w 1948 roku, sprowadzoną z Piekar Śląskich figurę świętej Barbary. J. Fila ofiarowała figurę świętego Antoniego, a Franciszek Lis ufundował balaski. Po wojnie zajęto się odmalowaniem kościoła, na ceł ten dokonano zbiórki pieniędzy wśród mieszkańców wsi. Dokupiono także ławek w 1955 roku a następnie w 1958 roku. Wojna przyniosła kościołowi wielką stratę - w 1944 roku wojsko niemieckie zabrało dwa dzwony, ufundowane przez P. Blaika, A. Schlappę i W. Zmudę. Pozostał tylko jeden, najmniejszy dzwon. Pomimo, iż Nakło posiadało własny kościół, było filią parafii raszowskiej i nie miało własnego księdza. W związku z tym mieszkańcy zwracali się z prośbami do biskupa. W dniu l sierpnia 1955 roku ksiądz infułat Kobierzycki Emil wyznaczył księdza Arkadiusza Kucharskiego na wikarego w Raszowej z prawem mieszkania w Nakle. Sprzeciw wobec takiej decyzji wyraził kierownik Urzędu Powiatowego ds. wyznań. Ksiądz Kucharski nie mógł mieszkać w Nakle, codziennie dojeżdżał z Raszowej do Nakła na rowerze. W styczniu 1957 roku mieszkańcy Nakła postanowili wybudować plebanię. Została ukończona w 1959 roku. W 1963 roku zmarł ksiądz Werner Szopa. Po jego śmierci Nakło stało się samodzielną placówką duszpasterską. Proboszczem nowopowstałej parafii w Nakle był ksiądz Arkadiusz Kucharski. Funkcję tę pełnił przez 38 lat. Był to człowiek wielkiego serca, który szybko zaskarbił sobie sympatię i uczucia parafian. W 1981 roku z jego inicjatywy zakupiono dwa dzwony, nadano im imiona „Piotr i Paweł"; dzwon, który był w kościele od początku, nazywa się „Ave Maria". W następnych latach w kościele zostało zainstalowane centralne ogrzewanie, a na cmentarzu została wybudowana kaplica, według projektu Joachima Czoka z Nakła. W 1991 roku ówczesny sołtys Jerzy Zmuda ufundował nowe drzwi wejściowe do kościoła. Ksiądz Kucharski, niestety, nie cieszył się dobrym zdrowiem, co uniemożliwiało mu podejmowanie dalszych prac modernizacyjnych. W 1991 roku stan jego zdrowia znacznie się pogorszył, ale mimo to, choć z wielkimi trudnościami, dalej sprawował swoje obowiązki kapłańskie. W 1993 roku choroba wyraźnie się nasiliła i po długich i ciężkich cierpieniach ksiądz Kucharski zmarł dnia 2 listopada 1993 roku. Jego stratę boleśnie odczuła cała parafia. Pogrzeb księdza Arkadiusza Kucharskiego odbył się 6 listopada 1993 roku. Mszę odpra¬wił biskup Bagiński z Opola. Odprowadzony przez całą parafię i około 100 księży spoczął na cmentarzu w Nakle. W czasie choroby księdza Kucharskiego i krótko po jego śmierci w Nakle przebywał ksiądz Zygmunt Stanula. Ksiądz biskup Alfons Nossol wyznaczył na stanowisko proboszcza w Nakle księdza Józefa Mrochenia. Objął on parafię w dniu 21 listopada 1993 roku i jest w Nakle do chwili obecnej.